Nie obiecam Ci cudów… ale pokażę, że ciało może być Twoim największym sprzymierzeńcem.
Wymówki są łatwe, regularność trudna. Dlatego czasem jestem wsparciem, a czasem tym głosem rozsądku, który nie pozwala odpuścić.
Trening nie musi boleć, żeby działał. Dobieramy ćwiczenia tak, by były dla Ciebie. Dzięki temu możesz trenować regularnie i spokojnie.
12+ lat doświadczenia, setki trenerów, dziesiątki szkoleń, książek i podaję Ci esencję tego w prosty, praktyczny sposób.

Ciało masz tylko jedno. Nauczę Cię, jak się z nim zaprzyjaźnić, żebyście spędzili razem świetną resztę życia.

Na treningach spotkasz przeróżnych ludzi. Łączy ich jedno: szacunek i chęć pracy nad sobą.

Uczyłem się, testowałem, obserwowałem tę drogę u setek ludzi. Teraz pomogę Ci ją przejść.
Jak mawiał Konfucjusz: „Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku”.
W tym przypadku zaczyna się od wpisania mojego numeru w telefon i naciśnięcia „zadzwoń”.
Drugi — pojawienie się na sali.
Na tych zajęciach uczysz się fundamentów: jak poprawnie zrobić przysiad, deskę czy podciągnięcie w prostszej wersji, jak oddychać podczas ćwiczeń i jak korzystać ze sprzętu, żeby nie wyglądał jak zagadka z innej planety. Zaczynamy od tego, co naprawdę potrzebne, a tempo dostosowuję do Ciebie — nie do tego, co pokazują w internecie.
Na tych zajęciach skupiamy się na ćwiczeniach siłowych, które realnie kształtują ciało: przysiady, wyciskania, podciągnięcia i ich wariacje. Wzmacniamy największe grupy mięśniowe, poprawiamy proporcje, dopracowujemy detale. To połączenie klasyki kulturystyki i funkcjonalnego podejścia, które daje efekt zarówno w lustrze, jak i w sile.
Efekt? To nie tylko „ładne pośladki”, „wyraźny sześciopak” czy „szerokie ramiona” – to sylwetka, która daje Ci pewność siebie i poczucie kontroli, niezależnie od tego, czy stoisz na plaży, czy wchodzisz do sali konferencyjnej.
Podobno robienie wciąż tego samego i oczekiwanie innych rezultatów jest obiawem szaleństwa, dlatego zamiast kolejny raz ignorować ból pleców, analizujemy go, szukamy przyczyny, niwelujemy dysbalanse, zmieniamy nawyki i wzmacniamy to, co osłabione. Podczas tego treningu koncentrujemy się na mięśniach posturalnych, mobilności stawów i prawidłowych wzorcach ruchowych. Dzięki temu ciało zaczyna pracować efektywnie, a Ty odzyskujesz naturalną swobodę.
Efekt? Mniej bólu, więcej lekkości w ruchu i codzienność bez ograniczeń — od wielogodzinnej pracy przy biurku, przez weekendowy trekking w górach, po ulubione sporty.
Na tym treningu poznajesz techniki rozciągania, rozluźniania, aktywacji, relaksacji oraz ćwiczenia wzmacniające w nowych pozycjach. Czasem to spokojne, dłuższe trzymanie, które pozwala lepiej poczuć ciało, a czasem dynamiczne ruchy, które dają więcej kontroli i swobody.
Efekt? Większa elastyczność, płynniejsze ruchy i mniejsze ryzyko kontuzji. A dla osób bardziej zaawansowanych — mostek, łatwiejsze wejście w wymagające pozycje jogowe czy akrobatyczne. Mobilność daje nie tylko komfort, ale też otwiera drzwi do ruchów, które wcześniej były poza zasięgiem.
Uczymy się stać na rękach, przedramionach, głowie na wiele różnych sposobów, bezpiecznie i na spokojnie.
Efekt? Zabawa i odkrywanie.
Leonardo da Vinci: „Ruch jest przyczyną wszelkiego życia.”
Neurobiologia tylko to potwierdza: mózg rozwinął się właśnie po to, by sterować ruchem [Daniel Wolpert – The real reason for brains (TED Talk)].
Sokrates: „Nie jest wstydem nie umieć, wstydem jest nie chcieć się nauczyć.”
Movement to trening tego, czego jeszcze nie umiesz, i przejście ścieżkami, których do tej pory unikałeś. To wyjście poza strefę komfortu. Poproś jogina, żeby zatańczył, kulturystę, żeby przebiegł maraton, albo baletnicę, żeby zaczęła podnosić ciężary — każdy z nich dowie się więcej o sobie w tym procesie, niż przez miesiące robienia tego, co już znają.
Bruce Lee: „Nie obawiaj się porażki. Nie porażka, a niskie cele są grzechem. W wielkich próbach nawet porażka jest wspaniała.”
Wiele ruchów wymaga odwagi — od pierwszej próby stania na rękach po przełamanie strachu przy saltach. To właśnie dzięki wyzwaniom rozwijasz siłę nie tylko fizyczną, ale i mentalną.
Alan Watts: „Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale tańcem do zatańczenia.”
Wielu osobom wydaje się, że gdy osiągną dobrą sylwetkę, siłę i nic ich nie boli, to już koniec drogi. W rzeczywistości to dopiero początek. Movement to etap, w którym zaczynasz wykorzystywać sprawne ciało i odkrywać, jak wiele radości daje bycie naprawdę obecnym w swoim ruchu.
To trening surowej mocy: sztanga, ciężar własnego ciała, żelazo i dyscyplina. Tak ćwiczyliby Spartanie i tak szykowałaby się Gwardia Imperialna przed kolejną krucjatą, czy Batman w swojej jaskini, zanim wyjdzie na miasto.
Efekt? Fundament, na którym możesz budować wszystko — od sportów walki po akrobatykę. Ciało, które nie tylko wygląda jak zbroja, ale też działa jak taran. (Spokojnie, nie każę Ci podnosić samochodów — wystarczy, że w końcu zakupy z Biedry zaniesiesz za jednym podejściem).
Podczas zajęć używamy wałków, piłeczek i delikatnego rozciągania, by rozluźnić napięcia i poprawić krążenie. To nie tylko praca z mięśniami, ale też nauka uważności — wsłuchiwania się w swoje ciało i rozumienia, czego naprawdę potrzebuje. To trochę jak naturalna tabletka przeciwbólowa: kiedy długo siedzisz i zaczyna dokuczać kark czy plecy, od razu wiesz, jak sobie pomóc.
Efekt? Mięśnie odzyskują sprężystość, ciało porusza się lżej i płynniej, a ból nie ogranicza Cię w codziennych ruchach. Rolowanie to narzędzie regeneracji, które pozwala trenować więcej i czuć się lepiej każdego dnia.
Łączę mobilność, siłę i doświadczenie z gimnastyki, jogi i psychologii.
Pokazuję, jak trenować świadomie, tak by ciało służyło Ci nie tylko na sali, ale w codziennym życiu — w pracy, w podróży, w górach.
„Byłem pewien, że z moim grafikiem trening to mission impossible. Michał udowodnił, że to była tylko wymówka. Teraz nie mam wymówek – mam efekty.”
JZ
„Siłownia była dla mnie jak lotnisko w obcym kraju – nie wiedziałam, gdzie iść ani co robić. Michał zrobił z tego podróż z przewodnikiem, a ja w końcu polubiłam trening.”
Zahra
„Myślałem, że ruch to moja mocna strona. Ale moje ciało miało inne zdanie – kontuzje i bóle. Michał dał mi narzędzia, żebym znów mógł cieszyć się sportem i osiągać rzeczy, które nie wiedziałem, że będą możliwe.”
Michał
Zdrofit rondo ONZ 1
Siła&Spokój ul. Meissnera 10
In Zdrofit – Strój treningowy, ręcznik oraz buty sportowe, najlepiej z płaską i cienką podeszwą.
In Siła&Spokój Training clothes and a towelwe train barefoot or in socks
Zdrofit – TAK (karnet Zdrofit, Multisport etc.)
Siła&Spokój – NO
Zdrofit – strefa płatnego parkowania w Warszawie
Siła&Spokój no problem
Sure, the only rule is to cancel it or reschedule it before 8PM the day before.In other case, we assume that the training did take place
Yes, the only condition is to have a space to conduct the training and possibly training equipment if necessary.
Yes, the cost of an additional person taking part in the training is +70 PLN. Here, however, it is worth remembering that this is a training of two people, not two separate trainings. I encourage you to think about whether you have similar training goals and want to do similar exercises.
No - unfortunately we can't provide a safe space for children to play
No, unfortunately I do not specialize in training in these age groups and with a few exceptions, I encourage you to go to someone who knows better about it.
Zdrofit – Nie
Siła&Spokój – Tak, posiadam 2 psy. Nie wchodzi on na salę treningową a cała przestrzeń jest regularnie sprzątana i przez cały dzień działa filtr powietrza. Jednak osoby posiadające silną alergię mogą czuć się niekomfortowo.
No, you don’t need any experience, you will learn everything from the beginning.
You’ve come to the right place — I have extensive experience helping people safely return to movement after injury.
However, if you have any doubts about your current health condition, I recommend consulting your doctor or physiotherapist beforehand.
Your safety comes first.